przejdź do treści głównej

Ścieżka rekordu

Jednostka archiwalna o nazwie Relacja biograficzna Bruno Miecugowa

Relacja biograficzna Bruno Miecugowa

Dane podstawowe

Relacja biograficzna Bruno Miecugowa

Pełne informacje o jednostce archiwalnej znajdziesz poniżej.

Co przedstawia ten materiał?
Pierwsza biograficzna część relacji trwa około 2 h, 22 min. Niewiele w niej dygresji. Po przedstawieniu się rozmówca w sposób ciekawy i precyzyjny opowiada o każdym etapie swojego życia zachowując przy tym poprawność chronologiczną. Początkowo opowiada jak wyglądały jego zabawy z rówieśnikami w Iwoniczu, w tym miejscu również sporo miejsca poświęca wspólnym wyjazdom z ojcem między innymi do Gdańska, Lwowa oraz Krakowa, dokładnie opisując charakter i klimat tych wyjazdów. W kolejnej części wiele miejsca poświęca kwestii żydowskiej ( odbiorze Żydów przez dzieci i dorosłych w Iwoniczu Zdroju, jak i jego osobistym stosunku do tej grupy zarówno w okresie dzieciństwa, młodości oraz wieku dojrzałym. Kolejna część narracji stanowi opis uwalniania Żydów z getta w Tarnowie i przewożenia ich do Milanówka pod Warszawą. Ciekawym również wątkiem jest opis przyjaźni Pana Miecugowa z ojcem ( w tej części rozmówca opowiada historie obrazujące spryt i zapobiegliwość ojca w niebezpiecznych kontaktach z Niemcami podczas okupacji). Sporo miejsca poświęca również opisowi Gimnazjum w Iwoniczu, do którego chodził zaraz po wojnie. Przytacza rozmowy z profesorem łaciny i matematyki, a także opisuje relację z dziećmi chodzącymi do tej samej klasy. Następnie dokładnie opisuje przebieg egzaminów maturalnych. Dalej opowiada o czasach na Politechnice Wrocławskiej, gdzie zaszły w nim przemiany światopoglądowe w stosunku do polityki oraz kleru. W roku 1950 kontynuował studia na AGH w Krakowie, których ostatecznie nie skończył. Opowiada również o swojej pracy w "Echu Krakowa" oraz w gazecie "Budujemy Socjalizm"( gdzie pilnował wykonywania planów, organizował korespondentów robotniczo- chłopskich i przeprowadzał wywiady z przodownikami pracy). Pan Miecugow przytoczył również kilka interesujących anegdot dotyczących jego pracy dla "Dziennika Polskiego"( takie artykuły jak: Śladami księcia pana, czy też O nocnym życiu Krakowa, dla kogo grają saksofony, pomogły mu stać się znaczącym pracownikiem gaz...
0