przejdź do treści głównej

Ścieżka rekordu

Jednostka archiwalna o nazwie Wspomnienia i odczucia deportowanego dziecka. Tułaczka, głód, beznadzieja i niespodziewane ocalenie

0Wspomnienia i odczucia deportowanego dziecka. Tułaczka, głód, beznadzieja i niespodziewane ocalenie

Dane podstawowe

Wspomnienia i odczucia deportowanego dziecka. Tułaczka, głód, beznadzieja i niespodziewane ocalenie

0

Pełne informacje o jednostce archiwalnej znajdziesz poniżej.

Co przedstawia ten materiał?
Ojciec autora był maszynistą kolejowym, matka, Jadwiga, była związana z organizacją strzelecką. W 1937 roku ojciec kupił w Porzeczu dom z ogrodem. We wrześniu 1939 roku matka wraz z autorem i córką Teresą wyjechała do wsi Kuchczyce (gm. Klecze, pow. nieświeski), do swoich braci Henryka i Wacława Jarmolińskich. Gospodarstwo należało do trzeciego brata, Zygmunta, oficera rezerwy, pracującego w starostwie w Nieświeżu. Czwarty, Waleriusz, pracował w Izbie Skarbowej w Nowogródku. Piąty, Czesław, w Urzędzie Skarbowym w Baranowiczach. W lutym 1940 roku przyjechali: ciotka Maria, żona Waleriusza oraz wuj Władysław, mąż siostry matki, Sabiny, z Hincewicz. 10 lutego 1940 zostali wywiezieni: matka, siostra autora Teresa, autor i wujowie Wacław i Henryk. Rodzina z Hincewicz po przesłuchaniu w Klecku została zwolniona. Jechali ze stacji Lachowicze. W wagonie spotkali znajomych: pana Klimka, pana Przeklasę z 5 córkami, pana Bohusza z 4 synami, pana Zacharewicza, siostrę PCK Bronisławę Łazarewicz (obecnie w Anglii) z rodzicami. Jej siostra uciekła z pociągu w Baranowiczach. Po kilku tygodniach jazdy, za Archangielskiem, przesiedli się w sanie, jechali ok.100 km do posiołka Kubało w ustiańskim rejonie. Był to obóz pracy. W jednym baraku mieszkali: panny Górskie (19 i 24 lata), państwo Bohuszowie z 4 synami (2 do 10 lat), państwo Przeklasowie z 5 córkami (2 do 11 lat), pan Wojna, rodzina autora, pan Trybuchowski, nauczyciel z żoną i 2 dzieci. Dorośli pracowali przy wyrębie i spławie drewna. Dzieci chodziły do rosyjskiej szkoły. Nauczycielami byli: Iwan Wasiliewicz Wołow, Maria Iwanowna Szyszowa, Eugenia Pawłowna, Aleksander Temafijewicz. Panowały choroby i głód. Z rodziny Przeklasów przeżyła tylko Marysia. Matka autora leżała w szpitalu kilka tygodni. Utrzymywali kontakt z rodziną w Polsce. Dostali kilka paczek od ciotki z Hincewicz. Ojciec starał się w urzędach w Porzeczu i Grodnie o powrót rodziny. Matka po przesłuchaniu w NKWD podpisała nie czytając dokument. Była to odmowa powr...
0